Witajcie dziś po raz drugi :)
Po przeglądaniu wpisów z bombardowaniem rolek,
zauważyłam, że obrączki na serwetki pojawiły się już wcześniej.
Postanowiłam, że zrobię drugą pracę na zabawę i powstała czapeczka.
W trakcie robienia, pstryknęłam kilka fotek, więc i mini tutek jest :
Najpierw efekt końcowy:
A teraz od początku :)
Czapeczka miała być dwukolorowa, dlatego na zdjęciu jest biała włóczka,
jednak jej nie wykorzystałam.
Wiązania na około to żmudne zajęcie.
Do tego trzeba ich sporo, żeby prześwitów nie było.
Do tego trzeba ich sporo, żeby prześwitów nie było.
Fotki robione telefonem, dlatego raz mniejsze raz większe :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Aga
Geniusz! :D
OdpowiedzUsuńNooo... Super!!! Dzięki za kursik, Agnieszko :) Jutro zaraz wybiorę się po włóczkę do... szrotów i zrobię kilka czapeczek :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają, ale te wiązania są bardzo żmudne.
UsuńAle cieszę się, że się przyda :)
Też mnie korciło, żeby takie czapuchy zrobić, bo na choince będą wyglądały świetnie. Jeszcze jest chwilka czasu, więc kto wie...
OdpowiedzUsuńHe, he! Ależ fajny efekt wyszedł. Swietna czapeczka, oryginalny pomysł. Jak to rolki po papierze toaletowym mogą być inspiracją do kreatywnych dzieł:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna czapula, miałam okazje takie robić rok temu swoim bałwankom :)
OdpowiedzUsuńEch i co ja teraz wymyślę do Danusi ? Tez zaczekam robić te czapunie. Trzeba bèdzie koncepcję zmienić 😀
OdpowiedzUsuńUps. Zakosiłam pomysł, mam jeszcze kilka, które nie były zrobione, mogę się podzielić :)
UsuńMnie brakuje czasu na wykonanie :)
Agnieszko! Cudowna czapeczka - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuń:D czad, extra
OdpowiedzUsuńNo i czaka praktycznie z niczego jest jak znalazł !
OdpowiedzUsuńFajna :):)
Świetna czapeczka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna czapucha i kto by pomyślał, że taki fajny efekt a w użyciu rolki :)))
OdpowiedzUsuńMiałam robić takie w tym roku ale wyszło jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, spojrzawszy na pierwszą fotkę, myślałam, że to prawdziwa czapka. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńBuziaczki zimowe:)
Małgosiu chciałabym taką prawdziwą umieć zrobić, ale cóż, umiejętności brak. Może kiedyś...
UsuńA póki co taka podrabiana :)
Buziaki :)
Ekstra! :D
OdpowiedzUsuńSuper są te czapeczki :) Gdzieś już widziałam w internecie kursik i nawet dodałam go do moich ulubionych z myślą o wykorzystaniu, bo efekt jest super.
OdpowiedzUsuńNo i proszę ; efekt wspaniały:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są te czapeczki:) też próbowałam ja zrobić, ale jakoś mi nie wyszło:( A Twoja jest super:)
OdpowiedzUsuńSprytna ozdoba i ciekawa po wykonaniu:))
OdpowiedzUsuńNo proszę jaka zdolna i szybka dziewczyna z Ciebie.Dwie prace na jedną zabawę? I to mi się podoba,nawet bardzo .Czapeczka jak ta lala.
OdpowiedzUsuńPozdrówka po raz drugi ,buźka
Super kursik na tą czapeczkę Kochana :* Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńSwietny! Dzieki za kursik!:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te czapeczki krasnoludka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń