Witajcie :)
Wczoraj spieszyłam się, by zdążyć z karteczką na zabawę u Uli
i oczywiście nie napisałam, że po operacji u mnie wszystko w porządku.
Szwy już zdjęte tylko dźwigać jeszcze nie mogę, więc korzystam :)
I bardzo Wam dziewczyny dziękuję za życzenia zdrówka i zainteresowanie :)
a także za komentarze, które zostawiacie :)
To bardzo, bardzo miłe :)
A dziś pokaże zaległy post, który miał się ukazać już wcześniej.
Stresa miałam niesamowitego jak to za pierwszym razem bywa :))
Ale jakoś chyba sobie poradziłam :)
Świetna jest prawda ?
Ja nigdy bym takiej nie zrobiła - brak mi zdolności :)
Dodatkowo otrzymałam jeszcze uroczą karteczkę.
Bardzo Ci Marzenko za to wszystko dziękuję.
A zakładka jest już w użyciu :)
Na dziś tyle.
Pozdrawiam serdecznie :)
Aga